Stylista dla Twojego ogrodu
Muszę przyznać, że ostatnimi czasy wsłuchuję się w rady stylistki jak np. dobrze wybrać, a później dbać o spodnie. Dzięki temu dowiedziałam się co (od lat 🙂 ) robię nie do końca dobrze. A przecież jestem kobietą i mam wiedzę na temat np. łączenia barw. Ale – jak się okazuje – to nie wszystko. Przykładowo – właściwości tkanin znam słabo. Tym sposobem zrozumiałam, że tak jak sposób myślenia stylistki jest dla mnie odkrywczy, tak mój sposób myślenia o przestrzeni i o ogrodach może być wartością, dla kogoś nie związanego projektowaniem ogrodów.
Projekt ogrodu, to nie tylko dobór roślin. Przede wszystkim jest to aranżacja zadanej przestrzeni. Podział przestrzeni na wnętrza krajobrazowe, na 'pokoje’ ze względu na funkcje. Czasami oryginalny pomysł na właśnie tą konkretną, wybraną przestrzeń. Musi uwzględniać lokalizację, nasłonecznienie, rodzaj gleby w ogrodzie a także inne czynniki wpływające na formę ogrodu.
Jako projektant ogrodów śledzę poczynania kolegów po fachu poza granicami Polski i jest to dla mnie niezwykle inspirujące. To jak w różny sposób i jak bardzo pomysłowo można rozwiązać podjazd do budynku, rabatę kwiatową, otoczenie tarasu lub np. przestrzeń, która potrzebuje adaptacji, a brak na nią środków.
Stanowisko, pH gleby i inne ważne kwestie
Projektant ogrodów jest też osobą, która może pomóc rozwiązać wiele przyrodniczych zagadek w ogródku. Przykładowo – dlaczego kolejne rośliny nie chcą rosnąć w wybranym miejscu? Może odczyn ziemi jest nieodpowiedni? Po latach pracy w zawodzie wiem, że badanie odczynu pH gleby jest niezbędne, najlepiej w kilku punktach rabaty, by było miarodajne. Istotne jest zbadanie struktury gleby, sprawdzenie jej charakteru – czy mamy doczynienia z piaskami, czy z gliną?
To jakie jest stanowisko wpływa na dobór roślin do danego ogrodu. Jeśli stanowisko jest słoneczne i suche potrzebujemy tam posadzić rośliny, które takich warunków potrzebują. W wyjątkowych sytuacjach można próbować wspomagać posadzone rośliny odpowiednim nawozem – często dotyczy to różaneczników i hortensji, które potrzebują bardziej kwaśnej gleby. Czasami trzeba jednak z niektórych roślin zrezygnować np.: okresowo podmokła rabata nie ma szans na utrzymanie zdrowo wyglądającej, bujnej lawendy.
